Dawno, dawno temu żył sobie pewien człowiek…. Tak zaczyna się każda bajka, prawda? Ale historia, którą chcemy Wam opowiedzieć, jest prawdziwa. A co ma wspólnego pizza z inwestowaniem i bajką? Otóż parę decyzji podjętych przez pana Laszlo Hanyecza łączy w sobie te trzy, z pozoru nielogicznie zespolone wyrazy.
Pierwsza transakcja, czyli jak zapłacić bitcoinem za pizzę
22 maja 2020 r. minęło dziesięć lat od pierwszej transakcji wykonanej przy użyciu bitcoina, w której mężczyzna z Florydy zapłacił za dwie pizze kryptowalutą. Dzień ten stał się częścią folkloru. Nie ze względu na transakcję, ale bardziej na cenę. Wspomniany mężczyzna, zapłacił za dwie pizze 10 000 Bitcoinów, które później były warte setki milionów dolarów!
22 maja 2010 roku, znanego obecnie jako Bitcoin Pizza Day, Laszlo Hanyecz zgodził się zapłacić 10 000 Bitcoinów za dostarczenie 2 pudełek pizzy z Papa John’s. „Zapłacę 10 000 Bitcoinów za kilka pizz … może 2 duże, więc zostanie mi trochę na kolejny dzień”, Hanyecz napisał. Swój pomysł tłumaczył tym, że nie miał ochoty na zamawianie ani przygotowywanie pizzy, a chciał pozbyć się zalegających, jak twierdził, na Jego dysku bitcoinów.
Najdroższa pizza na świecie
Pewien Brytyjczyk skorzystał z oferty Hanyecza i kupił dla Niego te dwie pizze. Nawet wtedy odbiorca bitcoinów trafił na okazję, płacąc za pizze 25 dolarów, podczas gdy wartość bitcoinów wynosiła wówczas około 41 dolarów.
Od momentu powstania bitcoinów, pizze Hanyecza stawały się coraz droższe. Dziewięć miesięcy po zakupie kryptowaluta osiągnęła parytet z dolarem amerykańskim, dzięki czemu dwie pizze były warte 10 000 dolarów, a w 2015 roku – w piątą rocznicę Bitcoin Pizza Day – dwie pizze były wyceniane na 2,4 miliona dolarów. Kiedy wartość 1 bitcoina rośnie do kilkudziesięciu tysięcy dolarów, to…. sami rozumiecie.
Pomimo astronomicznego wzrostu ceny tej kryptowaluty, wydaje się, że Hanyecz nie jest zmartwiony swoim interesem. „To nie było tak, że bitcoin nie miał żadnej wartości wtedy. Pomysł handlu nimi za pizzę był niesamowicie cool,” – powiedział Hanyecz w ramach rozmowy z NY Times. Jak historia pokazuje, w inwestycjach też warto być wyluzowanym 😉
*Wszelkie opinie, informacje, opracowania czy zestawienia zamieszczone w serwisie sztukainwestycji.pl nie mogą być traktowane jako doradztwo czy porada do wykonania określonej decyzji inwestycyjnej.
Dodaj komentarz